Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Witam serdecznie każdego, kto tą drogą kontaktuje się z parafią. Wszyscy jesteśmy w szczególnej sytuacji, jakiej jeszcze nie przeżywaliśmy chyba nigdy. Jest to trudny czas też dla naszej duchowości, wiary. W bardzo ograniczonym stopniu możemy uczestniczyć w sakramentach, słuchać słowa Bożego. Dlatego tym więcej wysiłku powinniśmy włożyć w osobisty rozwój duchowy. Zachęcam, aby w tym czasie gromadzić się całymi rodzinami na wspólną modlitwę – odmówienie różańca, koronki do Bożego Miłosierdzia, na czytanie i rozważanie Pisma świętego. Mamy w naszych miejscowościach kapliczki, figury. Możemy spotykać się po kilka, czy kilkanaście osób, z zachowaniem odpowiedniej ostrożności i tam np. odśpiewać suplikacje. Na zaproszenie, sam chętnie przyjadę na taką modlitwę. Zachęcam też, aby w tym czasie wystawić w okno obraz Pana Jezusa, czy Matki Bożej, wieczorem zapalić gromnicę na znak modlitwy i zaufania Bogu w tym trudnym czasie. Będzie to też danie otuchy innym, którzy może mają mniej wiary, więcej lęku.

Dziś naszą modlitwą może być Psalm 69

„ Wybaw mnie, Boże,
bo woda mi sięga po szyję.
Ugrzązłem w mule topieli
i nie mam nigdzie oparcia,
trafiłem na wodną głębinę
i nurt wody mnie porywa.
Zmęczyłem się krzykiem
i ochrypło mi gardło,
osłabły moje oczy,
gdy czekam na Boga mojego.

[…]

Lecz ja, o Panie, ślę moją modlitwę do Ciebie,
w czasie łaskawości, o Boże;
wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci,
w zbawczej Twej wierności!
Wyrwij mnie z bagna, abym nie zatonął,
[…]
niech otchłań nie zamknie nade mną swej paszczy!
Wysłuchaj mnie, Panie, bo Twoja łaska pełna jest dobroci;
wejrzyj na mnie w ogromie swego miłosierdzia!
Nie kryj swego oblicza przed Twoim sługą;
prędko mnie wysłuchaj, bo jestem w ucisku.
Zbliż się do mnie i wybaw mnie;”

Zagrożenie epidemią zmusza nas do odwołania rekolekcji, a co za tym idzie, to trudność w skorzystaniu z sakramentu pokuty. Będziemy jeszcze nad tym myśleć jak rozwiązać ten problem. Oczywiście, gdyby ktoś pragnął się wyspowiadać, to ja nikomu spowiedzi nie odmówię. Może przyszły, czy kolejny tydzień wyjaśni coś więcej w tej kwestii. Jest też już jeden ksiądz z naszej diecezji, ks. Henryk Bożęcki, który zaraził się koronawirusem, najprawdopodobniej podczas odprawiania pogrzebu.

W ostatnią niedzielę w kościele było kilkadziesiąt osób: w sobotę 20, w niedzielę rano 30, w Ulowie 30 i na sumie 8 osób. Tak więc spełniamy normy wyznaczone przez nasz rząd. Możemy się postarać w jakimś ograniczonym wymiarze w nabożeństwach uczestniczyć, z zachowaniem wszelkich norm bezpieczeństwa.

W internecie możemy też znaleźć dużo słowa Bożego. Są też prowadzone rekolekcje internetowe na YT. Zachęcam do takiej formy rozwoju duchowego. Musimy sobie uświadomić, że nie tylko wirus jest dla nas zagrożeniem. Jest nim też grzech, który może zabić na wieki. Jedna ze zwrotek hymnu Liturgii Godzin z okresu Wielkiego Postu mówi:

„Już się zbliża dzień zbawienia,

Chrystusowym blaskiem świeci.

A skażone grzechem serca

Post nakłania do przemiany.”

Kochani w tym czasie my, ludzie wierzący nie koncentrujmy się na koronawirusie, ale na Jezusie Chrystusie i Jego się mocno trzymajmy. Serdecznie pozdrawiam wszystkich Parafian, modlę się za Was i błogosławię + w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

P.S. Wkrótce następne informacje.  ks. Zenon Góra